Jak przystałona wigilię trzeba zrobić uszka, których podstawą są suszone grzyby a najlepiej prawdziwki. Co poza tym? duuużo cirpliwości:)
Składniki na farsz:
3 podwójne garści grzybów
1 cebula
olej
Grzyby namaczamy zalewając je przegotowaną wodą, następnie gotujemy w 3 wodach
przez około 10 minut za każdym razem. Każdą wodę lekko solimy a grzyby wyciągamy
łyżką cedzakową, nie przelewamy grzybów razem z wodą na durszlak żeby nie dostał się
do nich piach. Obgotowane grzyby studzimy, odciskamy z nadmiaru wody i mielimy w maszynce do mięsa dwukrotnie. Do tak przygotowanej masy grzybowej dodajemy cebulkę, którą wcześniej należy pokroić w kostkę i podsmażyć na oleju na złoty kolor. Całość doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Kiedy farsz mamy gotowy bierzemy się za zrobienie ciasta.
Składniki na ciasto:
80 dkg mąki tortowej
1 jajko
2 szklanki ciepłej wody z czajnika
łyżka masła
Z podanych składników zagniatamy ciasto, musi być ono dobrze wyrobione. A poznajemy
to po tym, że gdy je zagniatamy w cieście pojawią się bąbelki powietrza i nie przywiera do rąk.
Tak przygotowane ciasto jest gotowe do lepienia. Dzielimy je na pół, jedną połowę chowamy
pod miskę żeby nam się nie zeschło a drugą rozwałkowujemy na grubość około 0,5mm.
Rozwałkowane ciasto dzielimy nożem wzdłuż na paski szerokości 3cm i w poprzek tak żeby
tworzyły małe prostokąciki. Teraz pozostaje nam tylko nadziewać je tak aby po złożeniu
na pół powstał na trójkąt. Brzegi bardzo dokładnie sklejamy podobnie robimy z przeciwległymi
rogami trójkąta, sklejamy je ze sobą tak aby powstało uszko.
Zrobione uszka kładziemy zawsze na blacie lub stolnicy posypanej mąką.
Teraz pozostaje nam już tylko ugotować je w osolonej wodzie, odcedzić na durszlaku, przełożyć do miski i polać olejem żeby się nie skleiły.
Rzadko sięgamy po wołowinę bo za długo się ją gotuje czy piecze, a szkoda bo to
bardzo dobre mięso. Niedziela to dobry czas na ich przygotowanie.
Składniki:
1 kg udźca wołowego
1 cebula
10 dkg boczku
2 ogórki kiszone
musztarda
sól i pieprz do smaku
ziele, liść laurowy
majeranek
mąka do obtoczenia mięsa
olej do smażenia
Mięso myjemy, dzielimy na 2 cm plastry i rozbijamy tłuczkiem. Boczek kroimy w 1 cm paski
a ogórki w słupki, cebulę obieramy i kroimy w piórka. Przygotowane mięso smarujemy
musztardą i posypujemy majerankiem, na tak przygotowanym mięsie układamy pasek
boczku i ogórek. Całość ciasno zawijamy i spinamy wykałaczką, gdy jej nie mamy
możemy użyć zwykłej nitki.
Rozgrzewamy patelnię z olejem, zrazy obtaczamy w mące i smażymy aż się zrumienią. W osobnym garnku gotujemy ok 1 l wody, wrzucamy do niej liść laurowy, ziele, kilka ziaren pieprzu i lekko solimy. Do tak przygotowanego wywaru wrzucamy podsmażone mięso. Na tej samej patelni smażymy naszą cebulkę, po jej usmażeniu patelnię zalewamy wywarem z sosu i całą zawartość wlewamy z powrotem do garnka ze zrazami. Dzięki temu nasz sos uzyska ładny kolor. Tak przygotowane zrazy z sosem dusimy pod przykryciem około godziny w razie potrzeby
dolewając wody i często mieszając. Podajemy z ziemniaczkami i surówką z kiszonej kapusty. Smacznego!
Tłusta gęś na talerzu leży tłusta gęś, chciałbym zjeść taką tłustą gęś... znacie tą piosenkę?
Tak wszyscy zachwalają i reklamują naszą polską gęś, że nie wiem jak Was ale mnie
udało się namówić na wypróbowanie przepisu.
Składniki:
2piersi gęsie
sól, pieprz do smaku
czosnek
sos sojowy
2 łyżki przyprawy Knorr do drobiu
3 łyżki oleju
majeranek, tymianek
Gęśoczyszczamy z resztek piór, myjemy, nacieramy solą i pieprzem. Nożem nacinamy skórę i w te nacięcia wkładamy po 1 ząbku czosnku. Olej, przyprawę Knorra, kilka łyżek sosu sojowego i zioła mieszamy razem. Gęś wkładamy do rękawa lub worka
i wlewamy naszą marynatę. Całość odstawiamy do lodówki na co najmniej 12 godzin. Następnie wyciągamy ją z rękawa i smażymy na patelni aby nadać jej złoty kolor.
Zaczynamy smażenie od strony skóry aby wytopić jak najwięcej tłuszczu.
Przekładamy całość do brytfanki lub naczynia żaroodpornego, wlewamy naszą marynatę
i pieczemy około 3 godziny w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Co 15 do 20 minut podlewamy gęś tłuszczem z marynatą aby mięso nie było suche.
Podajemy z wcześniej przygotowanymi kluskami śląskimi i ćwikłą lub czerwoną kapustą.
Przepis na kluski śląskie znajdziecie również na moim blogu.
Pomimo tego, że jest niedziela i powinien być rosół czyli Zupa Romana zdecydowałam
wykorzystać go w inny sposób i zrobić flaczki. Ponieważ bazą do flaczków jest właśnie rosół.
Składniki:
2 ćwiartkiz kurczaka
3 marchewki
1,2 pietruszki
seler
por
cebula
czosnek
1/2 kg flaków krojonych cielęcych
przyprawa do flaków
2 łyżki masła i 2 łyżki mąki na zasmażkę
liście laurowe
ziele angielskie
W 3 litrowym garnku gotujemy umyte i obrane ćwiartki z kurczaka, zbieramy szumowiny,
lekko solimy. Obieramy włoszczyznę, myjemy i wrzucamy do gotującego się wywaru.
W oddzielnym garnku gotujemy flaczki najlepiej w 3 wodach. W ostatniej osolonej gotujemy
do miękkości, mi zajęło to około 2,5 godziny. Z ugotowanego rosołu wyjmujemy włoszczyznę, selera i marchewkę kroimy w kostkę i wrzucamy z powrotem. Flaczki odcedzamy na sitku i wrzucamy do gotującego się na małym ogniu wywaru. Na patelni rozpuszczamy masło i dodajemy mąkę, smażymy na złoty kolor. Kiedy taki osiągniemy wlewamy do patelni 2-3 chochelki rosołu i energicznie
mieszamy żeby nie było grudek. Taką zasmażką podprawiamy flaczki, dzięki niej
uzyskujemy odpowiednią konsystencję.
Na koniec dodajemy naszą przyprawę do flaków, liście laurowe i ziele angielskie.
Flaczki jeszcze chwilę gotujemy i odstawiamy. Podajemy z drobno posiekaną natką pietruszki.
Ryż z warzywami na patelni to jedno z szybszychdo przygotowania dań.
Wegetarianie mogą przyrządzićwersję bez mięsa a miłośnicy mięsa np.
z filetem z kurczaka. Bardzo lubię ryż i różne wariacje na jego temat a najlepsze risotto do tej pory jadłam w greckiej knajpce we Frankfurcie nad Menem. Na pewno tego nie powtórzę bo nie znam przepisu ale smakowało mi bardzo.
Składniki:
1 szklanka lub 2 saszetki ryżu
2 piersi z kurczaka
0,5 kg warzyw mrożonych
sól i pieprz do smaku
curry
Ryż gotujemy wrzucając go do gotującej się osolonej wody przez ok 15 min.
Jeżeli gotujecie ryż kupiony luzem, pamiętajcie że na jedną objętość ryżu dajemy
dwie objętości wody.
Ugotowany ryż odcedzamy na sitku, fileta myjemy i kroimy go w kostkę.
Następnie rozgrzewamy patelnię i wrzucamy pokrojone mięso. Nie dodajemy oleju ma być podduszone w sosie własnym.
Obracamy go z każdej strony aż zrobi się białe, posypujemy solą, pieprzem i curry.
Tak przygotowane mięso przekładamy do miski i na tej samej patelni dusimy
nasze warzywa ok 10 min do momentu rozmrożenia.
Na koniec dodajemy wcześniej przygotowane mięso oraz ryż, wszystko razem
mieszamy można w trakcie podsmażania podlać przegotowaną wodą aby całość
Moja ulubiona potrawa czyli fasolka po bretońsku, zawsze gotuję duży gar
i mogę ją jeść i jeść kilka dni. A jak już mam dość to zamrażam żeby mieć
w zanadrzu gdyby nie chciało mi się gotować.
A jak zrobić taką pyszną fasolkę? Ano podstawa to piękny jaś...
Składniki:
1 kg fasolijaś
40 dkg boczku wędzonego
1 pętko dobrej kiełbasy
cebula
czosnek
2 marchewki
2 pietruszki
przecier pomidorowy
mąka do zasmażki
sól, pieprz do smaku
majeranek na lepsze trawienie
2 liście laurowe
ziele i pieprz ziarnisty
Fasolę wsypujemy do garnka, płuczemy i zalewamy przegotowaną wodą tak aby
cała była zakryta. Najlepiej jest to zrobić4 godzinywcześniej wtedy krócej się gotuje.
Marchewkę i pietruszkę obieramy i kroimy wzdłuż na 4 części a następnie w talarki.
Boczek w kostkę a kiełbasę podobnie jak marchewkę. Gotujemy w 5l garnku fasolę, zbieramy szumowiny i wrzucamy jarzynki oraz
pokrojony boczek i kiełbasę, lekko solimy. Cebulę kroimy w kostkę i smażymy
na małej ilości oleju. Kiedy nabierze złotego koloru dodajemy ją do gotującej się fasoli.
Wrzucamy liście laurowe, ziele i pieprz.
Kiedy fasola jest miękka robimy zasmażkę z mąki: na rozgrzaną patelnię wlewamy
małą ilość oleju do tego 2 łyżki mąki i smażymy energicznie mieszając żeby nie było
grudek. Kiedy będzie miała złoty kolor dolewamy do niej dwie chochelki wywaru
i dalej energicznie mieszamy. Kiedy całość zgęstnieje wlewamy ją do gotującej fasoli.
Na koniec wrzucamy rozgnieciony czosnek i garść majeranku, rozrabiamy dwie łyżki przecieru pomidorowego z wywarem z gotującej się fasoli, wlewamy go do zupy i gotowe.
Takiegosmaka miałam na gołąbki i znów wykorzystałam to, żecórka ma jeszcze
wakacje haha. Zawsze to ja jej robiłam i pakowałam na studia a tym razem dziecko (20 lat :)
poświęciło się i spędziło w kuchni kilka godzin żeby przygotować obiad dla nas.
Trochę się nauczy przy okazji albo zniechęci...
Ale my za tozrobimy na jej życzenie pasztet z królika, ale to jutro.
Składniki na gołąbki:
1 duża kapusta
4 saszetki ryżu
1 cebula
80 dkg karczku
olej do podsmażenia cebulki
przecier pomidorowy
kostka rosołowa
sól pieprz do smaku
Z kapusty trzeba wykroić głąb, włożyć kapustę do dużego garnka posolić 1 dużą łyżką
soli i gotować. Kiedy woda zacznie wrzeć przykręcamy gaz i gotujemy aż liście
kapusty będą szklące i lekko przejrzyste. Ściągamy je wtedy po kolei na sitko.
W drugim garnku nastawiamy wodę na ryż, solimy 1/2 łyżeczki soli i w momencie
zagotowania wody wrzucamy saszetki ryżu. Gotujemy 15 min i wyciągamy z wody do
odsączenia.
Mięsomielimy w maszynce do mięsa i smażymy na patelni tylkodo momentu kiedy
zmieni kolor z krwistego na brązowy. Cebulkę kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju.
Łączymy ugotowany ryż z mięsem i z cebulą, doprawiamy do smaku solą i pieprzem
wg. uznania. W ugotowanych liściach kapusty lekko ścinamy środkowy nerw żeby łatwiej było je zawinąć. Nakładamy na środkową część liścia dużą łyżkę farszu i zawijamy jak kopertę czyli najpierw boki do środka a potem rolujemy. Ja piekę je w gęsiarce, której spód wykładam gorszymi liściami a dopiero potem ciasno układam gołąbki. Wierzch również przykrywam liściem, wkładam do piekarnika i zapiekam ok 1,5 godziny w temperaturze 200 stopni. W małym garnku gotujemy 1/2 l wody, do której wrzucamy kostkę rosołową. W kubku półlitrowym rozrabiamy koncentrat pomidorowy i rozrobiony wlewamy do garnka z rozpuszczoną kostką rosołową. Całość ma się tylko zagotować i sos do gołąbków gotowy. Po prostu poezja!
Jako, że jestem w klimacie weselnym to stwierdzam: kapuśniak jest na poprawiny najlepszy!
Podam zatem przepis na pyszny, swojski kapuśniak zwany po góralsku kwaśnicą.
Najlepszy kapuśniak jest z kapusty kiszonej a oto co nam potrzeba do jego przygotowania.
Składniki:
1/2 kgkapusty kiszonej
1 duża marchewka
1 cebula
1 laska kiełbasy
20 dkg boczku wędzonego lub żeberka
6 ziemniaków
1 łyżka soli
mąka do podprawienia
Gotujemy w garnku wywar na żeberkach lub na boczku. Jeśli na boczku to kroimy go
w kostkę jeśli na spodzie jest skóra to ją odkrajamy i wrzucamy w całosci.
Kapustę płuczemy najlepiej dwa razy i odciskamy z nadmiaru wody.
Kupiona w sklepie kapusta jest bez marchewki dlatego podałam w składnikach
marchewkę wtedy zupa ma ładniejszy kolor.
Ja kiszę kapustę sama i marchewka już w niej jest podobnie jak kminek, który jest też
bardzo ważnym składnikiem. Wypłukaną kapustę kroimy na drobniejsze kawałki może być gruba kostka i wrzucamy do zupy. Marchewkę ścieramy na tarce i również wrzucamy. Cebulkę kroimy w kostkę, podobnie jak kiełbasę. Wszystkie te składniki podsmażamy
na patelni i dodajemy do zupy.
Ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę solimy odrobiną soli ale gotujemy
w osobnym garnku żeby nie stwardniały. Dodajemy je do zupy dopiero gdy kapusta jest ugotowana.
Kapusta gotuje się ok 1,5 godziny i kiedy jest miękka wrzucamy ugotowane
ziemniaki i robimy zasmażkę.
Na patelni rozgrzewamy olej i wsypujemy dwie łyżki mąki. Smażymy na złoty kolor,
podlewamy kilkoma chochelkami wywaru często mieszając żeby uzyskać gładką konsystencję.
Kiedy zasmażka się zagęści wlewamy ją do zupy, gotujemy ok 5 min i wyłączamy.
Kapuśniak doprawiamy do smaku Maggą i pieprzem. Smacznego!
Chwilę mnie nie było bo cały zeszły tydzień piekłam placki na ślub córki.
Mam nadzieję, że gościom smakowały. W następnym poście pochwalę się
co piekłam.
Dziś natomiast napiszę jak przygotować sos.
Składniki na 4 osoby:
80 dkg mięsa
1 średnia cebula
mąka do opanierowania
kilka ziaren pieprzu i ziela angielskiego
2 liście laurowe
sól
olej do smażenia
Mięso płuczemy, kroimy w dużą kostkę. Do miski wsypujemy mąkę i obtaczamy w niej pokrojone mięso.
W garnku na sos nastawiamy wodę, solimy 1 łyżeczką soli i wrzucamy przyprawy. Na patelni rozgrzewamy olej i układamy obtoczone w mące mięso. Kiedy mięso się smaży obieramy cebulę i kroimy ją w piórka. Mięso smażymy na złoty kolor a następnie wrzucamy do gotującego się wywaru. Na patelnię wrzucamy pokrojoną cebulkę, jeżeli potrzeba dolewamy oleju. Ją również podsmażamy na złoty kolor. Wówczas na patelnię wlewamy kilka chochelek wywaru, jest to konieczne żeby sos nabrał ładnego koloru. A przy okazji trochę ten sos zagęścimy i wykorzystamy z to co najlepsze.
Teraz pozostaje nam tylko często mieszać żeby sos się nie przypalił.
Gotujemy mięsko około godziny, musicie sami próbować czy jest miękkie
ponieważ każde mięso gotuje się inaczej i trudno tu wyznaczyć czas co do minuty. Podajemy z ziemniakami lub z kaszą gryczaną i oczywiście z surówką. U mnie będą pomidory z cebulką i ze śmietaną bo teraz jest na nie sezon.