Jestem wielką miłośniczką bobu i wszelkich dań z jego udziałem. A sezon na bób trwa w
najlepsze! Przede wszystkim jest w tej chwili w dobrej cenie i posiada wiele witamin, warto
go przyrządzić. Bób to bogate źródło białka, błonnika i wielu mikroelementów, wapnia
żelaza magnezu. Ziarna bobu zawierają także kwas foliowy i witaminy z grupy B.
Ja znalazłam bardzo dużo przepisów i na niektóre warto zwrócić szczególną uwagę np.
przyrządzić z nich kotlety, krokiety, naleśniki, ravioli, czy zupę bagienną - tak moje
dziewczyny nazywają każdą zieloną zupę :)
Jednak dla mnie to przede wszystkim smak z dzieciństwa. Moja mama robiła wersję soute
czyli ugotowane tylko w osolonej i lekko osłodzonej wodzie.
Ja natomiast ugotowany, obrany bób podaję z podsmażoną na maśle bułką tartą.
Podczas gotowania zapach jest niezbyt przyjemny ale za to smak przepyszny.
Jedzmy na zdrowie!
Składniki do sosu pesto:
- makaron jak do spaghetti Lubella
- 5 dkg orzeszków nerkowca (ja dałam małą garść włoskich ale to był błąd)
- 2 szkl. bazylii
- 100 ml oliwy z oliwek
- ząbek czosnku
- 2-3 łyżki sera Parmezan
- sól, pieprz do smaku
Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie.
Odlewamy 1/2 szklanki wody pozostawiając ją
w razie gdyby nasz sos był za gęsty. Siekamy na drobno czosnek, bazylię i orzechy
zostawiając niewielką ilość do dekoracji natomiast ser ścieramy na drobnej tarce.
Orzechy prażymy na suchej patelni po czym przekładamy do naczynia, w którym będzie
można je zmiksować blenderem wraz z bazylią. Dodajemy pozostałe składniki mieszając
sprawdzamy smak i konsystencję w razie potrzeby dolewamy wody i doprawiamy
pieprzem i solą.
Makaron przekładamy na patelnię, mieszamy z pesto i podajemy na ciepło.
Sos pesto można również stosować jako marynatę do ryb a ponieważ uwielbiam ryby
to kiedyś pewnie spróbuję.
Trochę zaniedbałam bloga ale nic to, postaram się nadrobić. Co robicie z żeberek?
Według mnie to bardzo uniwersalne mięso, można z nich zrobić pyszny sosik, świetnie też
smakuje kapuśniak a nie wspomnę już o bigosie. Ale do rzeczy co nam będzie potrzebne
do przygotowania sosu:
Składniki :
- 1 pasek żeberek
- mąka do obtaczania
- cebula
- liście laurowe, pieprz, ziele angielskie
- ząbek czosnku
- sól
- olej do smażenia
Żeberka myjemy i dzielimy na mniejsze części. Rozgrzewamy patelnię i wlewamy olej
tak żeby przykrył jej dno. Nastawiamy w osobnym garnku wodę na sos, lekko ją solimy
i wrzucamy przyprawy. Do miseczki wsypujemy mąkę i obtaczamy podzielone mięso.
Kładziemy kawałki mięsa na rozgrzany tłuszcz i smażymy na złoty kolor, kiedy mięso
się smaży obieramy cebulę i kroimy ją w piórka. Podsmażone mięso przekładamy do
garnka z gotującą się wodą i na tym samym tłuszczu smażymy naszą cebulę.
Usmażoną cebulę zalewamy wodą z naszego sosu po to żeby wydobyć kolor, energicznie
mieszamy żeby nie zrobiły się grudki i przelewamy do garnka z mięsem. Sos gotujemy
aż mięso będzie miękkie czyli ok 1 godziny. Podajemy z surówką, kaszą lub ziemniakami.
Lubicie wątróbkę? Bo ja tak, wiem że nie wszyscy za nią przepadają ale odpowiednio
przyrządzona jest naprawdę dobra. Nawet dzieci można oszukać i zrobić im kotleciki takie jak
z mielonego mięsa. Ale dzisiaj wersja dla dorosłych czyli bez kamuflażu.
Składniki:
- 60 dkg wątróbki drobiowej
- 4 do 6 cebul
- olej
- sól, pieprz do smaku
- majeranek
Wątróbkę myjemy i gotujemy około 10 minut w niesolonej wodzie, odcedzamy ją i studzimy.
Cebulę obieramy myjemy, przekrawamy wzdłuż na pół a następnie cienko w piórka.
Rozgrzewamy patelnię z dużą ilością oleju, wrzucamy naszą cebulkę i smażymy ją aż będzie
szklista. Wtedy wrzucamy naszą wątróbkę dusimy razem około 5 minut, doprawiamy solą,
pieprzem i majerankiem. Podajemy z ziemniaczkami i ulubioną surówką, może też być ćwikła.
Mój blog startuje od dziś w konkursie na Blog Roku 2013, nie zapomnijcie oddać głos.
Wyślij SMS o treści C00259 na numer 7122koszt sms-a 1,23 brutto.
http://blogroku.pl/2013/kategorie/zupa-romana,7xv,blog.html